Temat na topie (10-10-2016)

Po kilku dniach od odbycia wizyty z Panią Małgorzatą otrzymałem telefon do Pana Marcina Ociepy Przewodniczącego Rady Miasta Opola, który również zaproponował mi spotkanie. W niedługim czasie po raz drugi udałem się do Ratusza.

Tym razem przyjęto mnie w gabinecie Pana Marcina Ociepy i zaproponowano herbatę. W trakcie sympatycznej rozmowy otrzymałem propozycje… Pan Przewodniczący zaproponował aby to on zgłosił ten projekt w formie wprowadzenia poprawek do już zgłoszonym wniosku, który nie przeszedł procedur formalnych. Mając na uwadze wcześniejsze spotkanie z Panią Małgorzatą odpowiedziałem, że staram się o upamiętnienie ofiar UB od kilku lat i chciałbym tą sprawę doprowadzić do końca. Moja odpowiedz przyjęta była ze zrozumieniem. Udaliśmy się kolejno bo Biura rady Miasta gdzie zostałem przedstawiony Pani Ewie (kierowniczce tej jednostki urzędu).

Wedle zaleceń Pana Ociepy w celu złożenia nowego wniosku należało wycofać poprzedni. Tak też postąpiłem aby procedurę zacząć od początku.